Słowem malowane czyli

sty 25 2021

Słowem malowane czyli

Tłumacze jako mistrzowie słowa

Tekst w wersji audio. Podcast:

Dzień dobry moi drodzy!

Rozpoczynamy ostatni styczniowy poniedziałek Nowego Roku 2021.

Styczeń -pierwszy miesiąc doświadczył nas i srogą zimą i przebłyskiem wiosny.

Patrząc na dzisiejszy krajobraz i otulone śniegiem drzewa dostrzegam, że natura ma poczucie humoru i bywa łaskawa.

Obdarza nas krajobrazem namalowanym jak na słynnych obrazach malarzy.

W dzisiejszym wpisie chciałabym przybliżyć pracę tłumacza.

W poprzednich postach zgłębiałam temat jak wygląda praca tłumacza od podszewki, 7 cech profesjonalnego tłumacza, a także poruszyłam kwestię związaną z zawodem, zastanawiając się czy tłumacze są pracoholikami ? Zajrzyj do zakładek zamieszczonych na stronie na blogu (tu i tu).

W kuluarach mówi się, że tłumaczenie jest jak kobieta albo piękne albo wierne.

Mamy na myśli sposób przekładu tekstu, bo obie cechy można doskonale połączyć, lecz jest to niezwykle trudne.

Dlaczego powinniśmy korzystać z pracy tłumacza?

Tłumacze to mistrzowie słowa.

Jeśli zepsuje się nam instalacja elektryczna w domu i nie posiadamy wiedzy na dany temat to zatrudniamy fachowca.

Podobnie jest z językiem obcym.

Jeśli tłumaczenie tekstu sprawia nam trudność i/lub nie posiadamy wiedzy specjalistycznej w danym języku zatrudniamy tłumacza.

Aby dokonać tłumaczenia tekstu potrzebujemy nie tylko wiedzy odnośnie języka, ale również znajomości z zakresu kultury i żartu jaki posiada dany obszar językowy.

Podziwiam tłumaczy literackich i ich lekkość wypowiedzi, dobrania rymu czy intonacji wiersza.

Majstersztykiem jest dokonanie przekładu libretta w formie napisów tak, aby pozwalało pokonać barierę języka, w którym śpiewają artyści na scenie. Pomóc chłonąć dzieło w całym bogactwie.

Czy można zostać tłumaczem nie będąc mistrzem słowa?

A skoro mistrzem słowa to i doskonałym mówcą?

Owa zdolność nie jest trudna do zdobycia.

Uważa się, że to dar od Opatrzności, którym zostali obdarzeni nieliczni wybrani.

Lecz czy aby na pewno?

Każdy z nas może nabyć umiejętność, jeśli tylko dość mocno tego zapragnie.

Co charakteryzuje tłumaczy, mistrzów słowa i mówców?

Odwaga.

Prawidłowe posługiwanie się słowami.

Jasność i zrozumiałość przekazu.

Cały sekret zawiera się w dobrym przekazie.

To ów wspomniane wcześniej : „albo piękne albo wierne”.

Prawdziwy sukces występuje wtedy, gdy odbiorca czy słuchacz nie odnosi najmniejszego wrażenia i nie zastanawia się ile tłumacz włożył wysiłku w przekład.

A mówca w wypowiedź.

Nie zauważa sposobu w jaki zostało zapisane słowo czy słysząc mowę; jedynie co dociera, to sam przekaz.

Słowem malowane.

Okno nie przyciąga uwagi, a jedynie wpuszcza do środka światło.

Jedyną na świecie metodą , jaka może zapewnić nam nabycie tej umiejętności to praktyka.

Obrazy nie maluje się lekko, a patrząc na nie odnosimy wrażenie, że dzieło zostało stworzone bez najmniejszego wysiłku.

Podobnie jest z tłumaczeniem.

Sadzę, że wypowiedź ustna mówców to tez ogrom wysiłku, ale siłą jest przekaz.

Od siebie mogę dodać, że również nasza osobista charyzma.

Czy w Waszej pamięci utkwił obraz tkany słowami?

A może wypowiedź czy zdanie tak głębokie, że towarzyszy Wam do dnia dzisiejszego?

Uściski.

Grafika: Sylwia Świerżewska

Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.)

4 komentarze
Share Post
4 komentarze
  • Jan Chrzciciel
    Odpowiedz

    Ladnie napisane.
    Tlumaczenie to wazna sprawa.
    Czasami decydujaca o wielu bardzo waznych krokach badz decyzjach.
    Wezmy na przyklad tlumaczenia Biblii.
    Jest ich mnostwo: od literalnych (slowo-w-slowo) poprzez mysl-w-mysl, az po parafraze – znaczenie/sens.
    Ktore najlepsze?
    Prawdopodobnie zalezec to bedzie od odbiorcy?
    Czlowiek niezbyt rozgarniety czytajac wersje krola Jakuba (KJV) moze zagubic sie dosyc szybko.
    Jednak prosta wersja Miedzynarodowa (NIV) bedzie jak najbardziej odpowiednia?
    Kiedys ludziska musieli znac lacine by poczytac samemu.
    Dzisiaj jednak sa tlumacze, ktorzy wykonuja znakomita robote tlumaczac rozne rzeczy na rozne jezyki.
    Czy to ksiazki, instrukcje obslugi, poezje, teorie naukowe, kursy czy tez flimy.
    Bardzo dobrze, ze sa.
    Dzieki nim swiat staje sie lepszy.

    26 stycznia 2021 at 16:04
  • LeoN
    Odpowiedz

    Witaj Nasza Droga Sylwio,

    Styczeń się już kończy (w sumie już skończył), a cudowna aura którą opisałaś się utrzymuje – no może była chwila małej przerwy kilka dni temu 😉
    Teraz jest pięknie, a ‘izolacja’ rozbudziła w Narodzie powrót poprzez intensyfikację spotykań w kiedyś bardzo popularnych formach, jak kuligi czy ogniska przy mrozie – prywatki, domówki też wracają.
    To bardzo miło, sielanka może nie jest lecz miło na sercu i duszy się robi czyż nie ? Cyt. Nie ważnego kogo „people” się integrują na nowo, super  Ja sam coraz więcej spędzam czasu na dworze, gdzie wcześniej słabo z tym było oj słabo, nowa rzeczywistość kazała się cieszyć tym co mamy w pełni lub może nawet ponad miarę – nadrabiać jakby zaległości

    Obraz staje się Twoją RZECZYWISTOSCIĄ jeżeli tylko do tego dołożysz DZIAŁANIE, tu mamy odpowiedź na ‘malowanie’.
    Czy tłumacze to mistrzowie słowa, oczywiście nie tylko – jak sama wskazujesz muszą znać często historię i kulturę, czy zwyczaje nie tylko ‘języka’ , ale zasadniczo ludu który się nim posługuje. Stają się przez to może mistrzami mistrzów lub nie komplementując nazbyt czy wprowadzać hierarchii zawodów – mistrzami do n-ej w dziedzinie. Szacun, osobiście chciałbym się kiedyś przyjrzeć bliżej tej pracy od strony warsztatu ?

    Co do zatrudniania fachowca ‘elektryka prąd nie tyka’ w danej dziedzinie i tu dalej idąc należytej mu zapłaty zaczynamy rozumieć , iż wiedza i doświadczenie w każdej branży musi kosztować – to dobrze, Pan ‘złota rączka’
    odchodzi do lamusa. „Podobnie jest z językiem obcym”.
    Cyt pewnego mojego młodszego kolegę jednak z tego samego L.O. ‘Luknij przez łindoł czy mój kar na stricie stoi”  czasem to tak wygląda właśnie z tłumaczeniami , ha ha ha.

    Czy ja wiem, że każdy może nabyć umiejętności jeżeli tego zapragnie oj chyba nie – osiągnąć pewne cele można jeżeli się tego zapragnie, lecz do granicy która oczywiście jest płynna ‘to co dla jednych jest końcem dla innych początkiem”. Umiejętność to jedno lecz zdolność, predyspozycje to drugie i tu bym oponował. Dałaś mimo to do myślenia, bo bycie doskonałym mówcą to bez mistrza słowa tłumaczem fakt trudno – twierdzisz jednak, że do opanowania i wyćwiczenia jako warsztatu ciekawe.
    Na tą chwilę jednak będę przystawał przy tym jak ktoś nie ma daru do rysowania to nie wiem, jak by się starał i męczył to nie dogoni tych uzdolnionych lecz praca i dążenie tu się zgodzę zawsze zaprocentuje.
    To nie jest pesymizm, ale…
    Pewnie się powtarzam z powiedzonkiem które mi się zawsze przypomina wobec jw., ale mówi pesymista do optymisty; ‘oj gorzej być już nie może’ a optymista w odpowiedzi ‘oj może może’.

    Albo piękne , albo wierne – nie słyszałem tego powiedzenia i tu zaskoczenie, dajesz do myślenia ?! W sumie , jak zawsze pobudzasz Sylwia postami ów chęć poszerzania nie tylko wiedzy, ale i horyzontów – szukania 😉 Jako porównanie do Kobiety, hmm 😉 ciekawe i może trochę właśnie intrygujące w swym odniesieniu – nie da się dopełnić obu ?

    Fajne określenia co do nie występowania zastanawiania co do postrzegania sukcesu zawodowego poprzez brak analizy co do nakładu pracy i to z oknem też niezłe musze zapamiętać 
    I dalej napisałaś PRAKTYKA czyli doświadczenie, a i wcześniej właśnie ćwiczenie – doskonalenie warsztatu mowy z wysiłkiem.

    Wypowiedź ustna i tu ‘na gorąco’ nasuwa się TEATR, czy tłumacz nie jest – nie musi być właśnie aktorem (choć nie zawsze na scenie) ? W moim przekonaniu nie musi On/ona nim po prostu jest, zgodzisz się ze mną zapewne ?
    I właśnie tu jest przedmiotowa charyzma by zagrać trzeba grać, by grać trzeba umić.

    Obrazów i wypowiedzi jest wiele które ‘robią wrażenie’, lecz zapamiętać czasem ciężko. Z ostatnich jednak na jakie bym zwrócił – zwróciłem szczególną uwagę, a które już mogły być wypowiedziane czy przeze mnie napisane i mi utkwiły lub odnotowałem to:
    ZYCIE JEST PIEKNE i BOLESNE;
    „Nigdy nie zmieniaj rzeczy, walcząc z istniejącą rzeczywistością. Jeśli chcesz coś zmienić, zbuduj nowy model, który zdezaktualizuje model istniejący” – Richard Buckminster Fuller;
    TYLKO MARTWY PIEŃ PŁYNIE Z PRĄDEM – CZÓŁNO ODKRYWCÓW , PŁYNIE W GÓRĘ RZEKI;
    „Pewność siebie to nie arogancja, to środowisko które Cię wspiera” Richard Branson;
    „Twoje rezultaty nigdy nie przekroczą tego w jaki sposób na siebie patrzysz i tego co Ty o sobie myślisz i tego jaki Ty jesteś zbudowany wewnętrznie ? Bleair Sangler;
    Jeżeli w życiu brakuje miejsca na odwagę to inne cnoty są bez znaczenia – CHURCHIL;
    I wg mnie najpiękniejsze ABY ZAPALAĆ INNYCH SAMEMU TRZEBA PŁONĄĆ !!!

    Uff chyba wyrobiłem się z tymi też zaległościami tj. jako Twój stały czytelnik 😉 i tak Muzo Pogodnego LUTEGO a.d.2021 Życzę Serdecznie i ściskam ciepło. A Ty pewnie już odczytasz to z poniedziałkowego poranka , stąd Miłego dnia/tygodnia również 🙂 R

    1 lutego 2021 at 00:15

Post a Comment

Visit Us On FacebookVisit Us On InstagramVisit Us On Linkedin