TOP 3! Książki na urlop

lip 20 2020

TOP 3! Książki na urlop

Tekst w wersji audio:

Dzień dobry moi drodzy!

Sezon wakacyjny w pełni, przynajmniej dla niektórych z nas.

Ja jestem jeszcze przed urlopem, ale już oczami wyobraźni marzę i widzę piasek, wodę, słońce (mam nadzieję) i tę słodycz nie robienia niczego.

Do odpoczynku jeszcze 2-3 tygodnie, ale może niektórzy z Was już są lub wybierają się na wypoczynek ?

Zawsze na wyjazd zabieram książkę.

W ogóle był taki moment w życiu, że nosiłam w torebce książkę jedną z cyklu Darii Dancowej.

Chwytałam chwilę i czytałam, czekając na córkę, która uczęszczała na zajęcia dodatkowe.

Podczas przeprowadzki do nowego mojego miejsca na ziemi spakowałam 14 kartonów książek.

Obiecałam sobie koniec więcej nie kupuję już żadnej…

Wierzycie?  ?

Zamysł był taki, ale lepiej mieć takie uzależnienia niż inne.

Książki ubogacają duszę człowieka, często relaksują, więc po co odmawiać sobie przyjemności?

Można tylko je posegregować, odsprzedać, podarować.

Co zauważyłam podczas przeprowadzki?

Każdą książkę przejrzałam, zastanowiłam się co mną kierowało, że kupowałam taką, a nie inną.

Zauważam, że ciągle lubię rosyjskie kryminały i książki podróżnicze.

Częściej sięgam po biografie i książki dokumentalne.

Powracając do okresu wakacyjnego.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam TOP 3!

Jedna książka dla dziecka, jedna z zakresu rozwoju osobistego i „Mam wątpliwość” Aleksandry Radomskiej.

„Dziennik cwaniaczka totalna demolka” to książka dla twojego dziecka, jeśli lubi czytać, a zwłaszcza gdy nie lubi.

Bardzo dobre tłumaczenie wykonane przez Panią Joannę Wajs.

Nie rozprasza kolorowymi ilustracjami dołączonymi do treści.

Dobra wyrazista czcionka i czarno biała treść, przedstawiona również w takiej samej barwie graficznej nie rozprasza.

Zachęca.

Mnóstwo zwrotów akcji na 221 kartach książki z pewnością zachęci młodego czytelnika.

Uważam, że to jedna z najlepszych serii dla dzieci.

Jeżeli jesteś mamą czy tatą nastolatka/ nastolatki tę książkę zabierz ze sobą na wakacje.

A teraz coś dla mam!

Jeżeli lubisz podczas opalania czy chwili relaksu czytać to niniejsza książka jest dla Ciebie.

„Mam wątpliwość” Aleksandry Radomskiej to książka pełna refleksji i sarkazmu.

Pamiętacie w poprzednim wpisie poruszałam temat autentyczności?

Jeżeli nie czytałaś/eś zajrzyj tutaj.

Dokładnie takie słowo nasuwa mi się po przeczytaniu tej książki.

Pochłonęłam ją w dwa wieczory!

Radomska zabiera nas w podróż własnych doświadczeń, jakże prawdziwych i odważnych.

Dzięki niej cofamy się do czasów naszego dzieciństwa, przynajmniej ja odczułam to osobiście i w sposób bezpośredni zatapiamy się w przeszłości.

Autorka prowadzi nas przez swoje życie, pokazując przy tym prawdziwą rzeczywistość.

Bez nadmiernego słodzenia w sposób niezwykle zabawny.

Radomska pisze: „ (…)wrzuć tryb samolotowy, zapnij pasy, zrób do bidonu herbatę albo wlej wino i…ruszamy”.

Dokładnie tak się tę książkę czyta…

Porównałabym do spotkania z najlepszą przyjaciółką, z którą spotykasz się i wiesz, że to jest „Twój człowiek”, z którym możesz porozmawiać o wszystkim bez oceniania.

Książka świetna, polecam!

Ostatnia pozycja to klasyk.

„Potęga podświadomości”.

Książka dla niej i dla niego.

Często polecana i jednocześnie mocno krytykowana.

Poradnik z praktycznymi wskazówkami jak uwolnić umysł.

Podobno pomogła milionom ludzi na całym świecie osiągnąć cele poprzez zmianę sposobu myślenia.

Sądzę, że chociaż raz warto ją przeczytać.

Czy jesteście przed urlopem czy już po?

A może czytacie interesującą książkę, którą warto przeczytać ?

Uściski.

4 komentarze
Share Post
4 komentarze
  • Karina
    Odpowiedz

    Potęga podświadomości czytałam. Radomskiej Mam wątpliwość jeszcze nie, więc dziękuję za polecenie. Brzmi zachęcająco

    3 sierpnia 2020 at 18:08
  • Rafał
    Odpowiedz

    O qrcze, szacunek – 14 kartonów , w jakim czasie powstała ów kolekcja ? A tak z przymrużeniem oka jakie te kartony, czy może Jak wygląda dziś Twój regał / półki ?
    „Wrzuć tryb samolotowy” to określenie mojego dobrego przyjaciela z innego/młodszego pokolenia i które zawsze powoduje u mnie uśmiech 🙂 „Potęga Podświadomości” prześladuje mnie od kilkunastu lat, choć chyba mam dwa egzemplarze to nie wiem / nie pamiętam czy doczytałem ją do końca!
    Co do książek, ach czy to kwestia czasu czy jednak zamiłowania (u Ciebie niewątpliwa) i potrzeby – ostatnio słabo z jednym i drugim 🙁 u mnie. Sadzę tak ze względu, gdyż jakoby na siłę 'wciśnięto’ czyt.pożyczono mi ostatnio książkę pod tytułem KASACJA którą obiecałem przeczytać , ale na razie leży! Przy okazji robiąc porządki z 'wcześniejszego życia’ wpadły mi w ręce takie tytuły „Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi’ , czy 'Mamuśki gotowe na wszystko” i co najciekawsze, że to chyba ja je sam kupiłem ! Sprawdza się powiedzenie, że to Czas płata figle oraz Nic nie dzieje się z przypadku 😉 A jeszcze jedna „Nazywam się Charlott Simons” – tej pochodzenia nie jestem w stanie zidentyfikować ?! Wiem wiem czytanie ubogaca w każdej materii stąd podziwiam tym bardziej za organizację czasu i opracowany zapewne system jego wartościowania. Z w/w mogę użyczyć 🙂 gdyby p.Sylwia była zainteresowana.
    Miłego Dnia/ Tygodnia, Życzę. R

    16 marca 2021 at 10:35

Post a Comment

Visit Us On FacebookVisit Us On InstagramVisit Us On Linkedin