Tłumaczenia specjalistyczne

lis 08 2021

Tłumaczenia specjalistyczne

Wena czy marazm?

Tekst w wersji audio. Podcast:

Dzień dobry społeczności!

Tłumaczenia specjalistyczne to wysiłek intelektualny i analityczny.

Co zyskuje zleceniodawca współpracując z tłumaczem specjalistycznym?

*oszczędność czasu

*dobrą wizytówkę swojej firmy

*rzetelność i poufność informacji

*pewność należytego przekładu

*możliwość nawiązania dobrej współpracy i podpisania umowy

Jak wygląda praca tłumacza specjalistycznego?

Jednego tygodnia jesteśmy znawcą od stali (jeżeli to jest nasza specjalizacja), a kolejnego na przykład od nowoczesnych urządzeń wykorzystywanych w kosmetologii.

Czy to duży wysiłek intelektualny?

Jeżeli zgłębiamy dziedzinę wiele lat to niektóre zagadnienia są dla nas oczywiste.

Język zmienia się i my tłumacze wciąż uczymy się języka, nowych słów.

Słownictwo fachowe to plus, a czasami i niezła zagwozdka.

Dlaczego?

Zdarza się, że podczas naszej „weny” i „polotu słownego” w tłumaczeniu pisemnym trafiamy na jedno słowo dotąd nam nieznane.

Co robimy?

Jak prawdziwi analitycy, szukamy w słownikach, artykułach, posiłkujemy się wiedzą kolegów na forach branżowych.

Bywa tez tak, że nie znajdujemy i szukamy kontekstu, idiomu i odnośnika np. w języku polskim.

Z własnego doświadczenia wiem, że pomaga również „telefon do przyjaciela”, czyli osoby, która wykonuje np. zawód chemika czy jest z wykształcenia specjalistą w dziedzinie fizyki kwantowej czy kosmonautyki (dopisz własne😊).

Zauważam, że wykształcenie filologiczne jest niezbędne w pracy tłumacza i dobrze byłoby wzbogacić je również o inny kierunek.

Skończyłam dodatkowo kosmetologię z chęci zgłębienia dziedziny, nabyta wiedza przydaje mi się w dokonywaniu przekładu.

Teksty specjalistyczne są różne.

Czy tłumacz powinien wiedzieć wszystko?

Pokutuje przekonanie: „jesteś tłumaczem to powinien wiedzieć”, lecz czy aby na pewno wszystko?

Jesteśmy tylko ludźmi.

W życiu zawodowym, każdy z nas obiera własną drogę, swój kierunek rozwoju, podąża za swoimi marzeniami, pasją.

 Handlowiec lubi sprzedaż, ale nie zawsze jest mistrzem od marketingu.

 Grafik nie koniecznie jest copywriterem.

 Nie jesteśmy specjalistami od wszystkiego, a specjalizujemy się w 2 czy 3 dziedzinach.

Z pewnością wśród młodych tłumaczy czy osób, które interesują się pracą tłumacza nasunie się myśl:

Jakie cechy powinien posiadać tłumacz specjalistyczny?

Moim zdaniem:

* być pasjonatem swojej dziedziny,

* wykazywać ciągłe zainteresowanie rozwojem osobistym i rozwojem branży, w której się specjalizuje,

* wnikliwie analizować informacje,

* posiadać cechę pokory i własnej słabości,

* mieć nieustanną motywację do wychodzenia z własnej strefy komfortu,

* zdolność zapamiętywania i łatwego przyswajania wiedzy,

Jak odkryć własną dziedzinę?

Sadzę, że tak jak z każdą specjalizacją.

Spróbować!

Podzielę się własnym doświadczeniem.

Dokonując przekładu tekstu czuję stan uniesienia i odprężenia, wyciszenie umysłu. Wiem, że to dziedzina, którą lubię.

Tak możemy odkryć teksty, które są nam bliskie. Dziedzinę, w której możemy stać się specjalistami.

Oczywiście spotykam teksty trudne, obciążające i również je wykonuję.

Skoro już wiemy, jak odkryć swoją niszę to jak zweryfikować swoją słabość? Teksty, które sprawią nam trudność i być może nie będziemy w nich specjalistami?

Przyjrzyjmy się sobie samym.

Typowe objawy to: niechęć do dziedziny, poczucie zmęczenia i apatia podczas wykonywania przekładu.

Jeżeli czujemy, że to nie jest nasza specjalizacja najlepiej zgodnie z etyką zawodową tłumacza nie podejmować się zlecenia i polecić zaufanego kolegę czy koleżankę.

Dla nas może to być  „droga przez mękę”, a dla kolegi „pełnia szczęścia”😉

Podsumowując, na przestrzeni dziesięciu lat odkryłam własne dziedziny w których specjalizuje się, od pewnego czasu fascynują mnie nowe technologie, sztuczna inteligencja i komunikacja.

Jaka dziedzina Was interesuje?

Uściski.

Sylwia

0 Comments
Share Post
No Comments

Post a Comment

Visit Us On FacebookVisit Us On InstagramVisit Us On Linkedin