Różnica pokoleniowa
czyli młody człowiek w przestrzeni cyfrowej
Tekst w wersji audio. Podcast:
Dzień dobry społeczności!
Prośby zostały wysłuchane, a może to Wasza dawka dobrej energii rozświetliła Lublin.
Odcienie ciepła to kolorystyka od barwy złotej do czerwieni.
Lubię odcienie burgundu, ale żeby znaleźć się strefie czerwonej?
Z takim rozmachem?
Ktoś ma specyficzne poczucie humoru.
W poprzednim wpisie poprosiłam o rozpogodzenie nieba, ale nie o zalanie żarem nasyconego czerwonego.
Gustuję w barwach flagi rosyjskiej, która składa się również z odcieni bieli.
Może tak przyszłym razem strefa wolności?
Mhm?
Czy jesteście zwolennikami nasyconej czerwieni czy łagodnej bieli?
W notatce bio na blogu przeczytacie kilka słów o mnie. Piszę o życiu tłumaczki o przekładzie. Łączę na co dzień kilka ról, jako pierwszą wymieniłam bycie mamą, następnie tłumaczką.
W dzisiejszym wpisie chciałabym poruszyć temat różnicy pokoleń.
Jestem mamą nastolatki i dostrzegam jak naturalnie młode osoby odnajdują się w zakamarkach wirtualnego świata.
Na przestrzeni lat doszło do wielu zmian pokoleniowych.
Naukowo opisuje się pokolenia jako generacja X, generacja Y, generacja Z.
Ja przynależę do pokolenia Y, osoby urodzone w latach 1995-2010 to pokolenie Z.
Według tej klasyfikacji znajduję się jakby pomiędzy i rzeczywiście tak odczuwam.
Rozumiem świat wirtualny, ale bieglejsza w tym jest córeczka, która należy do pokolenia Z.
Doskonale rozumiem osoby starsze, czy tłumaczy urodzonych w pokoleniu X lub wcześniejszym.
Nie jest łatwo nadążyć za coraz bardziej rozwijającą się technologią.
W swoim kręgu często korzystam z doświadczenia w social mediach osób będących przed 23 rokiem życia.
Dostrzegam, że z łatwością potrafię obsługiwać nieznany program komputerowy, ale potrzebuję większej ilości czasu lub podpowiedzi na działalność w social mediach.
Obecni nastolatkowie, czyli pokolenie Z bez trudu i naturalnie odnajdują się w przestrzeni cyfrowej.
Zauważam, że w przestrzeni internetowej młodzi ludzi tworzą, kreują, budują relacje, komunikują się.
W młodych osobach zachodzi potrzeba zmiany rzeczywistości.
*Cyfrowi tubylcy manipulują przekazem medialnym.
Twórczość kształtuje osobowość młodego człowieka.
Pamiętam dialog syna z ojcem.
Tata podchodząc do swojego syna próbuje jego zainteresować nowym artykułem przynosząc gazetę.
Gdy zauważa, że syn zerkając spod komputera zupełnie nie nawiązuje z nim kontaktu wzrokowego tylko potakuje, tata pyta: „ Co robisz?”.
Syn odpowiada: „Rozmawiam”.
Tata zdezorientowany odpowiada: „Rozmawiasz? My rozmawiamy to jest dialog. Jak możesz rozmawiać z komputerem?”.
Na co syn: „Tato z kolegą”- pokazując gest wymiany dłońmi i wskazując na komputer. „To też jest rozmowa”.
Niniejsza sytuacja to doskonałe odzwierciedlenie różnicy pokoleń.
Czy łatwo jest być rodzicem nastolatka/nastolatki?
Z pewnością obecnie musimy nadążać i mieć świadomość różnych aplikacji, z jakich nasze dzieci korzystają.
Uczyć selekcji informacji i jaki mogą mieć wpływ na życie młodego człowieka.
Stwierdzam, że nie jest łatwo nadążyć ze wszystkim.
Lecz to jest również niezwykle rozwijające.
Czas płynie i my idziemy z duchem czasu.
Może nie w tak szybkim tempie, ale przynajmniej w dorównującym ?
Jak są Wasze odczucia?
Pytanie kieruję do osób z pokolenia Z tj. osób w moim wieku albo starszych: „Czy pamiętacie pierwsze Wasze początki styczności z komputerem? Jaka gra była jedną z Waszych ulubionych?”
Ja pamiętam swoją: Age of Empires.
Sadzę, że w czasach pierwszych komputerów osoby czuły się podobnie jak my obecnie w epoce mediów społecznościowych.
Jak sądzicie?
Uściski.
Ciąg dalszy nastąpi ?
*Cyfrowi tubylcy- Twórcą określenia „cyfrowi tubylcy” (ang. digital immigrants) jest Mark Prensky – amerykański badacz mediów, publicysta i pedagog. Autor pojęciem tym określa ludzi urodzonych po 1980 roku – doskonale obeznanych z technologią mobilną K. Borawska-Kalbarczyk, Kompetencje informacyjne uczniów w perspektywie zmian szkolnego środowiska uczenia się, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2015, s.97.
LeoNard
Witam Pani Sylwio,
Jakże piękny wstęp dorozumiany dla barwy długości fali ~700 nm 😉 lecz ważne , że prośby zostały wysłuchane 🙂
I tak różnice pokoleń oj żeby zrozumieć nie wystarczy już mieć Dzieci czyli różnice generacyjną x/y/z, ale osobiście uważam że trzeba mieć właśnie więcej kontaktu z pokoleniem pośrednim, bo Dziś to nie tylko generacja żyje w innym świecie, a każda dekada (to przeskok, jak kiedyś 50 lat może) choć to też już sama wzruszyłaś wskazując na osóbki przed 23 rokiem życia jako może bufor dla nas – u mnie się sprawdza znakomicie, studenci.
Lecz dalej , jak uprzednio zadaje pytanie do czego to zmierza, czy można jeszcze zatrzymać i czy warto w ogóle próbować zatrzymać by nagle Ci cyfrowi tubylcy nie stali się cyfrowymi zombie 🙁 Dziś bez linków, choć pewnie coś bym znalazł i tak cyt. klasyka 'proszę włożyć skradzioną kartę, PIN kod… no dawaj dawaj , 300$, bułka z masłem – kto Cię tego nauczył? Moja mama, znaczy moja prawdziwa mama” – Terminator2 – scena z bankomatem początek lat 90-ych
No i znowu się z Tobą Sylwia zgodzę, choć w końcu może bym nie chciał w czymś mocniej jednakże TAK musimy nadążać i mieć świadomość chociażby orientację co jak i po co , z czego nasze Dzieci korzystają i nie już po to by samemu korzystać z tych 'dobrodziejstw’ lecz po to by czasem móc przed nimi jeszcze choć trochę ochronić.
Pamiętam, jak dziś chciałem nowy/lepszy komputer po ATARi 65XE chyba to miała być AMIGA 500/600 lub nawet 2000 lecz moja mama uznała, że nie bo będę grał tylko i się nie doczekałem. Konkluzja było mi przykro byłem zły wkurzony, ale później moi rodzice sami doszli do wniosku że zrobili błąd nie kupując go. A po pewnej 'przerwie’ to już przyszły PC.DX/pentium 😉 Jaka gra z czasów Dzieciństwa hmm, w sumie nie wiem wiadomo wszyscy grali w : pole position, river raid, boulder dash , donkey kong i jakieś karate (comodore/atari) lecz taka która mnie wciągnęła i przegrałem kilkanaście nocy to był Gauntlet, a na pc Setlersi 🙂 aż się łezka w oku kręci .
Media społecznościowe cóż temat chyba już był, ale ewoluuje i pewnie jeszcze z kilka blogów trzeba by mu poświęcić by się zaglębić, ale nie o to chodzi – radzimy sobie, ja myślę 😉
Czekam na ciąg dalszy, a może wzruszysz bardziej ów wehikuł czasu 🙂 od pomysł , czy choć może podróże w czasie i fantasy, stąd uciski Ups Uściski 😉 L
Sylwia Świerżewska
Leonard dostrzegam, że Terminator to Twój ulubiony film. Dziękuję, że podzieliłeś się swoimi wrażeniami i doświadczeniem. „Aż łezka się w oku kręci”?-Odżyły Twoje wspomnienia, najwidoczniej bardzo pozytywne 🙂
To miłe, że czekasz na ciąg dalszy. Czy wzruszę bardziej wehikuł czasu?
Mhm, nie 🙂 Kolejny temat będzie dotyczył współczesności i cyfrowego wykluczenia.
pozdrawiam
LeoNard
c.d. …. prawdziwa mama” –Terminator2 – scena z bankomatem początek lat 90-ych I DALEJ było, że… chłopaki w sumie poszli do SALONU GIER właśnie 🙂 za 'pożyczone’ pieniądze na 'automaty’ :)… i chronić oczywiście miało być Nasze Dzieci… uff przemęczenie 🙁 Pozdrawiam, dobrej nocy CZY Miłego Poranka 🙂
Leon
Na to wychodzi, bo chyba znam go na pamięć – obejrzałem chyba wiecej niz kilkanascie razy 😉
No i nie będzie niespodzianki 🙁 Choć nie , bo niespodzianką przecież będzie prawie jak zawsze to co napiszesz 🙂