ROSYJSKI audiobook czy książka?

Tekst w wersji audio. PODCAST:

Dzień dobry wielbiciele języków obcych!

Artykuł zatytułowany „Język rosyjski-język przyjaciela. Czy rosyjski jest przyszłościowy?” powstał w 2019 roku. Temat dotyczący nauki języków jest wciąż aktualny.

Język rosyjski jest językiem przeszłości i przyszłości.

Najlepszym sposobem na naukę języka jest nieustanne poszerzanie wiedzy, zgłębianie gramatyki.

Gdy nasza znajomość języka jest w stopniu średniozaawansowanym to pomaga słuchanie audiobooków lub czytanie książek.

Dzisiejszy wpis jest próbą analizy co lepiej wpływa na mózg?

Słuchanie audiobooków czy czytanie książek?

Spotkałam się ze sformułowaniem, że słuchanie audiobooków to nie czytanie książek.

Możemy przypuszczać, że czytanie książek rozwija nas bardziej.

Książka wpływa na naszą wyobraźnię, wzrokowo zapamiętujemy sformułowania.

Należy podkreślić, że w naszym społeczeństwie istnieją osoby, które mają problem ze wzrokiem i audiobook to jedyna możliwość czytania książek.

Przyjemność obcowania z literaturą dodatkowo wzbogacona jest na przykład głosem Jandy.

Czy nasz mózg podobnie przetwarza informacje czytając i słuchając ?

Okazuje się, że powstaje więcej pytań niż odpowiedzi.

Badacze z Kalifornijskiego Uniwersytetu stworzyli interaktywne mapy 3D przewidujące, które obszary mózgu odpowiadają za konkretne słowa.

Wyniki opublikowano w Journal of Neuroscience, na podstawie których okazało się że mózg odpowiada za sens, a nie za sposób dostarczenia.

Reasumując mapy dla słuchania i czytania tworzą takie same wyniki.

A jaki jest nasz osobisty odbiór?

Podzielę się swoim subiektywnym zdaniem.

Czytając książkę „pochłania” mój mózg, powoduje maksymalne skupienie i stan tzw. „flow”, czyli odprężenia.

Czytając w języku rosyjskim dodatkowo rozumiem rosyjski żart czy zapamiętuję pisownię.

Z pewnością działa wyobraźnia, dostrzegam obraz, a nie całą sytuację „jak scena w filmie”.

Książka w wersji papierowej powoduje mój stan odprężenia.

Jakie są moje odczucia związane z audiobookiem?

Uważam, że to oszczędność czasu. Możemy słuchać podczas jazdy autem, sprzątając, gotując.

Odnoszę wrażenie, audiobook powoduje naszą większą produktywność.

Słuchając wyobrażamy sobie sceny, wsłuchujemy się w głos.

Audiobook doświadczamy kilkoma zmysłami.

Mamy wyostrzony słuch, wzrok, a nawet węch gdy słyszymy np. o zapachu (przywołujemy go w pamięci).

Przyznam, gdy usłyszałam o wspomnianym powyżej badaniu wykonanym przez badaczy w Uniwersytecie wynik zaskoczył mnie.

Myślałam, że obszary w mózgu pracują zupełnie inaczej.

Sądzę, że każdy z nas w swoim życiu przechodzi etap „pochłaniania” książek lub słuchania audiobooków.

Jesteście w grupie osób słuchających czy czytających książki?

Uściski.

Sylwia